-Idę na zajęcia,babciu!Wrócę późno!-krzyknęłam schodząc szybko ze schodów.Na prawdę nie szłam na żadne zajęcia tylko na spotkanie z tą kobietą i Max'em,gdyż po jej telefonie zadzwonił do mnie i podał dokładnie gdzie i kiedy mam się zjawić.Wyszło na to,że zabiorą mnie z przystanku,czarnym samochodem z przyciemnionymi szybami.Nie drążąc dalej tematu,postanowiłam nie pytać się,czemu spotykamy się w aucie.W tej samej chwili z kuchni wyjrzała babunia.
-Dobrze,skarbie.-powiedziała z uśmiechem mieszając coś w misce.Choć jak dobrze ją znam pewnie była to masa na babeczki czekoladowe,które tak nawiasem mówiąc uwielbiałam.Gdy wyszłam już z domu poczułam zimny wiatr,otulający moją twarz.Pewnym krokiem szłam w kierunku przystanku.Po 10 minutach drogi dotarłam na miejsce.W tym samym czasie zobaczyłam powoli podjeżdżający czarny samochód.Gdy zatrzymał się przede mną,szybko otworzyłam drzwi i wsiadłam do środka.Na przeciw mnie siedział mój "wuj",a zaraz obok niego,wyglądająca na około 40 lat kobieta.Była ubrana w czarną,obcisłą sukienkę,na głowie miała czarny kapelusz,a jej oczy przykrywały okulary przeciwsłoneczne.
-Dzień dobry,cześć Max.-przywitałam się.
-Witaj Sky.-odpowiedział,a kobieta skinęła głową w moją stronę.-Jak już wiesz mamy dla ciebie kolejne zlecenie..-zaczął,jednak przerwała mu ona.
-Pozwól,że wprowadzę ją dokładnie w sytuacje.-zaproponowała,a wujek pokazał jej,aby mówiła.-Otóż to nie będzie kolejna zwykła wyprawa,która dotyczyć będzie strzału w głowę i po robocie.Chcę,aby najpierw znalazła z nim wspólny język,rozkochała go w sobie...a na końcu złamała serce.Musi umierać w bólu..-skończyła i z uśmiechem wpatrywała się we mnie.Przez chwile zapanowała cisza,która przerwałam.
-Mam rozumieć,że ile to ma trwać.?-spytałam.
-A ile czasu zajmie Ci wykonanie tego?-wuj odparł pytaniem na pytanie.Zamyśliłam się.
-Ma pani jakieś informacje,zdjęcie?-dopytywałam.
Kobieta nie odpowiadając zajrzała do swojej czarnej torby i wyjęła z niej sporych rozmiarów teczkę,która po chwili znalazła się w moich dłoniach.Bez wahania otworzyłam ją i pierwsze co zauważyłam to średniej wielkości zdjęcie chłopaka.Miał on jasne brązowe włosy.Był umięśniony,a jego ręce pokrywało kilka,bądź kilkanaście tatuaży.Miał ładny uśmiech i duże oczy.Odłożyłam fotografie na bok i spojrzałam na pierwszą stronę kartek,które złączone były zszywkami.
-A więc Louis Tomlinson...-szepnęłam sama do siebie i uśmiechnęłam się.Moje "przeszukiwania" przerwało mi chrząknięcie i głos kobiety.
-Czyli mogę na ciebie liczyć?-spytała z nadzieją.Pokiwałam twierdząco głową i ponownie zatopiłam swój wzrok w dokumentach.
-Tylko,że najpierw muszę dowiedzieć się,czemu chce pani jego śmierci..-powiedziałam i zerknęłam na nią przeszywającym wzrokiem.-I dlaczego właściwie wybrała pani mnie..
-To proste..-zaczęła i prychnęła.-Zabił on kogoś bardzo mi bliskiego..-wzięła głęboki oddech.-Mojego syna..-końcówkę wyszeptała,a z jej oczu wypłynęły łzy.Max podarował jej chusteczkę higieniczną i przygarnął do siebie.Kiedy już się trochę uspokoiła,odsunęła się od niego i kontynuowała.-Byli razem w tym swoim gangu...Jednak ja nie wiedziałam nic o tym..Z tego co dowiedziałam się od tych gówniarzy nieźle się pokłócili...wyciągnęli bronie i... ten skurwysyn go zastrzelił..-powiedziała z nienawiścią w głosie.-Proszę daj mu to na co zasłużył..-błagała.
-Ale dlaczego akurat ma się we mnie zakochać.?-spytała nie mogąc sobie ułożyć tego logicznie w całość.
-Chcę,żeby poczuł jak to jest stracić miłość..lecz on przez swoją miłość zginie..straci życie tak jak mój syn...-wyznała.-A ty się nadajesz idealnie.Nie dość,że jesteś bardzo dobra w tym co robisz to piękna i utalentowana.-dodała.Przez chwile analizowałam jej słowa i wyciągnęłam do niej dłoń.-dobrze..Zrobię to.
-Dziękuję.-szepnęła i przytuliła mnie.-Jestem Elisabeth.-przedstawiła się.
-Sky.-zaczęłam.-Sky Jones...
________________
Hej! ;D Rozdziały miały pojawiać się co tydzień,ale pomyślałam,że miło by było jeśli zapoznam Was z nim wcześniej,gdyż to dopiero początek. :)x
I jak wrażenia po przeczytaniu? Podoba się.? :) Wiem,że rozdział,krótki,ale właśnie tak mniej więcej będą one wyglądać. :)xx
JUŻ NIE SZUKAM OSÓB,KTÓRE ROBIĄ SZABLONY,GDYŻ ZNALAZŁAM JUŻ TAKĄ. :)Jeśli chodzi o kolejny rozdział to pojawi się on za tydzień. :)
W razie jakichkolwiek pytań to zapraszam na mojego tt: @ColdCoffee_69
Jeśli chcecie być informowani o nowych rozdziałach to w komentarzu zostawcie swoje niki tt,a na pewno traficie na listę. :)x
Całuję xoxo
Hej, tutaj dziewczyny z Hearts-skips-a-beat.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTwój szablon jest już skończony i za chwilkę dodamy go na bloga :)) Prosimy o dodanie linku, buttonu, lub informacji o naszym blogu u siebie
Pozdrawiamy, HSAB
najlepszy ff ever :* / @holyfire41
OdpowiedzUsuńkocham ten blog i jego wygląd :P cudnie piszesz i bardzo mi się podoba ♥
OdpowiedzUsuńSzablon AMAZING moja parówko <3 takie krótkie ale częste rozdziały są poprostu MEGA czekam na next i sama zasuwam zeby napisac nowy :*****
OdpowiedzUsuń